KS Bestwinka - strona oficjalna

GLKS WILKOWICE 1 : 0 KS BESTWINKA (0-0)

Mecz pomiędzy Wilkowickim GLKS-em a naszą drużyną rozpoczął 23 serię bielskiej A klasy. Celem podopiecznych trenera Kucza było podtrzymanie świetnej serii bez porażki i wywiezienie z trudnego terenu co najmniej jednego oczka. Wiadome było jednak, że cel ten nie będzie łatwy do zrealizowania gdyż gospodarze sobotniego spotkania urywali wiosną punkty drużyną z ligowej czołówki. Pierwsza odsłona potwierdziła przedmeczowe przypuszczenia i to GLKS był stroną przeważająca na szczęście skuteczność nie była wczoraj najmocniejszą stroną Wilkowic dobrze w bramce spisywał się również Dominik. Jeżeli chodzi o nasze akcje ofensywne to były one raczej nieliczne i w większości przypadków kończyły się przed polem karnym rywali. W najlepszej sytuacji znalazł się Paweł Wróbel I który na piątym metrze stanął oko w oko z bramkarzem niestety zabrakło najważniejszego czyli strzału... Po 45 minutach wynik pozostawał więc bez zmian. Druga odsłona niestety nie przyniosła większych zmian w obrazie gry i stwarzanie zagrożenia pod wilkowicką bramką przychodziło nam z ogromnym trudem. Gospodarze natomiast konsekwentnie konstruowali ofensywne akcje w których na nasze szczęście również brakowało "kropki nad i". Wiele wskazywało więc na to że ciężko będzie zobaczyć kapitulację któregoś z bramkarzy, stało się to jednak w 67 minucie gdy ewidentny błąd arbitra który nie odgwizdał faulu na Marcinie Starsiaku pozwolił gospodarzom swobodniej rozegrać kolejną ofensywną akcję zakończoną "strzałem" którego styl jak i siła nie należały do tych z górnej półki jednak bezbłędnie spisujący się do tej pory Dominik pomylił się w najmniej odpowiednim momencie i piłka wtoczyła się do naszej bramki... GLKS widząc że atak nie był tego dnia naszą najmocniejszą stroną skupił się na obronie skromnego prowadzenia i sztuka ta udała się w stu procentach. Jedyną godną odnotowania szansą na wyrównanie było dobre podanie uruchamiające Piortka Garstkę który był bliski wyjścia na czystą pozycję niestety nie zdołał odpowiednio opanować piłki co dało czas na reakcję defensywie Wilkowic. Wyjazdowa minimalna porażka przerwała serię pięciu owocnych spotkań i pozwoliła Wilkowicom na wyprzedzenie nas w tabeli o dwa punkty, dodatkowo zwycięstwo Czarnych Jaworze sprowadziło nas na dziewiątą pozycję. Za tydzień na własnym obiekcie podejmować będziemy wicelidera z Kobiernic.

GALERIA

Skład : Chmielniak-Sawicki, Więcek, Jastrzębski, Herka, Wróbel P I(Łukosz A), Wierzgoń(Garstka),Wróbel P II(Kasprzyk) Skęczek(Poyser), Starsiak, Mucha