A-klasa » Bielsko Biała | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najbliższy mecz juniorów:
1 kolejka III liga - (gr. I)
30.8.2015 r.
Godzina 12:00 (niedziela)
LKS Czaniec - KS Bestwinka
Najbliższy mecz trampkarzy:
1 kolejka IV liga - (gr. I)
30.8.2015 r.
Godzina 10:00 (niedziela)
LKS Czaniec - KS Bestwinka
dzisiaj: 205, wczoraj: 169
ogółem: 1 986 810
statystyki szczegółowe
GLKS WILKOWICE 2 : 1 KS BESTWINKA (0-0)
W czwartej serii ligowych rozgrywek udaliśmy się do Wilkowic by tam powalczyć o kolejne punkty z miejscowym GLKS-em który po wakacyjnych wzmocnieniach przez wielu typowany jest do walki o ligową czołówkę. W pierwszej bardzo wyrównanej połowie mimo licznych okazji po obu stronach kibice zgromadzeni na obiekcie w Wilkowicach nie zobaczyli żadnego trafienia. Kluczowym momentem dla losów całego spotkania była niewątpliwie 30 minuta gdy arbiter (spisujący się dziś wyjątkowo słabo do czego z resztą zdążyliśmy się już przyzwyczaić) wykluczył z gry Zborowskiego dając nam tym samym tym samym godzinę gry w przewadze jednego zawodnika. Najlepszych okazji do przechylenia szali zwycięstwa na naszą stronę w pierwszych 45 minutach nie wykorzystali między innymi Rafał Nycz i Maciek Skęczek którzy mając przed sobą leżącego goalkeepera gospodarzy nie zdołali umieścić piłki w siatce. Druga odsłona rozpoczęła się dla nas delikatnie mówiąc fatalnie, po kilkunastu sekundach gry prosty błąd w defensywie zakończył się pierwszym trafieniem dla GLKS-u. Dopiero utrata bramki uświadomiła naszym zawodnikom, że grają w przewadze i w kolejnych minutach stwarzaliśmy coraz większe zagrożenie pod bramką gospodarzy. Okres skuteczniejszej gry przyniósł pożądany rezultat już w 54 minucie gdy w polu karnym świetnie zachował się Zbyszek Wierzgoń który wkręcił w murawę trzech wilkowickich defensorów i strzałem pod poprzeczkę doprowadził do wyrównania. Kolejnym ofensywnym akcjom naszego zespołu brakowało niestety najważniejszego czyli wykończenia. Sprawy skomplikowały się w 70 minucie gdy zdobywca wyrównującego trafienia źle obliczył lot piłki i przy próbie przyjęcia według arbitra pomógł sobie ręką, (z czym można by polemizować). Nie byłoby w tej sytuacji nic nadzwyczajnego gdyby nie to że miało to miejsce w obrębie naszego pola karnego... Sprezentowaną jedenastkę na drugą bramkę dla GLKS-u zamienił Dziki.Dwadzieścia minut pozostałe do końca spotkania mimo licznych dogodnych sytuacji w których zabrakło szczęścia i przede wszystkim precyzji niestety nie wystarczyło nam na ponowne odrobienie strat i czwarte spotkanie mimo gry w przewadze jednego zawodnika zakończyło się drugą w tym sezonie wyjazdową porażką.
KS Bestwinka: Chmielniak - Kasprzyk (66' A. Wróbel), Łukosz (80' D. Wróbel), Nycz, Jastrzębski, Skęczek (52' Starsiak), Stasica, Wierzgoń (62' Wróblewski), Więcek, Garstka, Mucha
Trener: Malczewski
GLKS Wilkowice: Górny, Lewandowicz, Miodoński, Olearczyk (60' Łątka), Brycz (60' Jakubiec), Kopeć, Kózka (90' Hola), Mokwa, Wrona, Zborowski, Tomiczek (50' Dziki)
Trener: Bąk
Bramka dla Bestwinki: Wierzgoń (54')
Bramki dla GLKS-u Wilkowice: Mokwa (46'), Dziki (70' - rzut kany)
SĘDZIA ??? szkoda gadać to nie powinno się zdarzyć bo chłopaki walczą do upadłego a co ten zółty h...robi szkoda gadać... sprzedawczyki
LKS Mazańcowice | 0:4 | KS Bestwinka |
2015-08-22, 17:00:00 ul. Sportowa 1, 43-391 Mazańcowice |
||
relacja » |
Najbliższa kolejka 3 | |||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 2 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|